Już w najbliższą niedzielę MRGARDEN GKM Grudziądz uda się do Gorzowa Wielkopolskiego, w którym zmierzy się z ekipą Cash Broker Stali. Faworytem tego spotkania są gospodarze, lecz grudziądzanie nie składają broni.
Podopiecznym trenera Roberta Kempińskiego bardzo zależy na pokazaniu się w Gorzowie z dobrej strony. Planem minimum na niedzielny mecz jest zdobycie punktu bonusowego. Aby tego dokonać, żużlowcy GKM-u nie mogą przegrać różnicą wyższą niż 6 punktów. Będzie to niezwykle trudne zadanie, lecz żużel potrafi być sportem nieprzewidywalnym, a nasza drużyna zajmując ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi musi zdobywać punkty także w meczach wyjazdowych, aby myśleć o spokojnym utrzymaniu się w najlepszej żużlowej lidze świata. Grudziądzanie bardzo liczą na swojego lidera, świeżo upieczonego zwycięzcę Speedway of Nations – Artema Lagutę. „Rosyjska torpeda” jest zdecydowanym liderem drużyny, dlatego należy mieć nadzieję na wysoką zdobycz punktową tego sympatycznego zawodnika. Doskonale tor w Gorzowie zna także Przemysław Pawlicki, który także nie zawodzi w zespole. Znajomość tamtejszego toru powinna zatem pomóc „Shamkowi”. Dużo w żółto-niebieskim pojedynku zależeć będzie jednak od drugiej linii grudziądzan. Kibice po udanym meczu przeciwko Tarnowowi liczą na to, że w dalszej części sezonu znacznie lepiej na torze prezentować się będą Krzysztof Buczkowski, Antonio Lindbaeck oraz Kai Huckenbeck i Krystian Pieszczek. Z optymizmem patrzeć można na ostatnie poczynania Szweda oraz Niemca, którzy w ostatniej rundzie SEC rozegranej w Gnieźnie znaleźli się na podium. Dodatkowo nieźle w ostatnim okresie spisują się juniorzy prowadzeni przez Roberta Kościechę. Zarówno Kamil Wieczorek, jak i Dawid Wawrzyniak byli głównymi autorami awansu GKM-u do półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Gospodarze niedzielnego pojedynku wystąpią przeciwko Grudziądzowi w osłabionym zestawieniu. Sporą stratą dla Stanisława Chomskiego jest brak możliwości startów Szymona Woźniaka. Indywidualny Mistrz Polski z sezonu 2017 doznał złamania nogi, aktualnie jest po operacji i czeka go rehabilitacja. W jego miejsce do składu Stali wraca zatem Linus Sundstroem. Dodatkowo w niedzielę szkoleniowiec gorzowian nie skorzysta z usług podstawowego juniora – Rafała Karczmarza. Nie oznacza to jednak, iż wobec tych absencji gospodarze stoją na straconej pozycji. W szeregach ekipy z Lubuskiego są bowiem doskonały Bartosz Zmarzlik czy świetnie spisujący się na domowym torze Krzysztof Kasprzak. Jeśli Ci zawodnicy otrzymają wsparcie w postaci punktów zdobywanych m.in. przez Grzegorza Walaska, powracającego po kontuzji Martina Vaculika oraz juniorów Alana Szczotki i Huberta Czerniawskiego, to GKM może mieć problem z wykonaniem swojego planu minimum. Gospodarze liczą bowiem na zgarnięcie pełnej puli w tym pojedynku.
Wszystko jednak okaże się dopiero w niedzielny wieczór. Pomimo osłabień, faworytem tego spotkania nadal są gospodarze. Obie ekipy posiadają w swoich szeregach doskonałych zawodników, co pozwala przypuszczać, że emocji w tym meczu nie zabraknie. Potyczkę pomiędzy Stalą a GKM-em zaplanowano na godz. 19:30.
Awizowane składy
MRGARDEN GKM Grudziądz
1. Przemysław Pawlicki
2. Kai Huckenbeck
3. Krzysztof Buczkowski
4. Antonio Lindbaeck
5. Artem Laguta
6. Kamil Wieczorek
7. Dawid Wawrzyniak
Cash Broker Stal Gorzów
9. Krzysztof Kasprzak
10. Grzegorz Walasek
11. Martin Vaculik
12. Linus Sundstroem
13. Bartosz Zmarzlik
14. Alan Szczotka
15. Hubert Czerniawski