Finalista PGE Ekstraligi 2018 – Cash Broker Stal Gorzów to ekipa, którą przedstawimy w szóstej, przedostatniej części cyklu „Nasi rywale”. Gorzowianie „na papierze” osłabili swój skład w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami. To wcale nie oznacza, że ponownie nie dotrą do finału DMP. Może być to jednak bardzo trudne zadanie.
Historia spotkań z GKM:
W historii z ekipą z województwa lubuskiego mierzyliśmy się 22-krotnie. W 9 przypadkach lepsza okazywała się drużyna z H4, „Stalowcy” odnieśli 13 wygranych. Oba zespoły zdecydowanie lepiej radzą sobie na domowych torach. W Grudziądzu zanotowaliśmy 9 zwycięstw gospodarzy, a 2 razy z kompletem punktów wyjeżdżali goście. Z kolei w Gorzowie we wszystkich 11 pojedynkach górą byli miejscowi.
Transfery:
W okresie transferowym najgłośniej było o opuszczającym klub kapitanie drużyny. Martin Vaculik wykonał kontrowersyjny ruch dla kibiców i zamienił Gorzów na rywala zza miedzy – zielonogórski Falubaz. Drużynę opuścili także m.in. Grzegorz Walasek, Linus Sundstroem oraz Hubert Czerniawski. , który zakończył To jednak luka po sympatycznym Słowaku może okazać się najtrudniejsza do zapełnienia. Do Cash Broker Stali dołączyło dwóch Duńczyków, którzy mają sporo do udowodnienia: Peter Kildemand i Anders Thomsen. Ten pierwszy po kilku nieudanych latach w PGE Ekstralidze dostaje kolejną szansę odbudowania formy, a drugi z nich po świetnych sezonach na zapleczu PGE Ekstraligi w barwach klubu z Gdańska chce sprawdzić swoje możliwości w starciu z najsilniejszą ligą świata. Kontrakt z gorzowianami podpisał też utalentowany Brytyjczyk Adam Ellis, który może pełnić funkcję rezerwowego pod numerami 8 i 16.
Atuty:
Mocne zestawienie krajowych zawodników. Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak, Szymon Woźniak oraz młodzi, utalentowani i perspektywiczni juniorzy w osobach Rafała Karczmarza oraz Mateusza Bartkowiaka. Seniorzy należą do czołówki polskich żużlowców i nie trzeba nikomu ich specjalnie przedstawiać. Cała trójka doskonale może poradzić sobie na każdym ekstraligowym torze. Z kolei formacja juniorów prezentuje się bardzo dobrze i z pewnością wychowankowie Stali mogą być jedną z mocniejszych duetów młodzieżowych w PGE Ekstralidze. Jeśli Polakom kroku dotrzymają duńskie wzmocnienia gorzowian to z pewnością kibice tej drużyny mogą liczyć na bardzo udany sezon w wykonaniu ich ulubieńców.
Lider:
Bartosz Zmarzlik. Nie może być innego wyboru, jeśli od trzech lat jest on najskuteczniejszym zawodnikiem całej PGE Ekstraligi pod względem średniej biegopunktowej. Wychowanek Stali nie zawodzi, a jego występy zakończone bez „dwucyfrówki” można policzyć na palcach jednej ręki. To główna armata w talii Stanisława Chomskiego i trudno wyobrazić sobie gorzowską drużynę bez Zmarzlika. W przyszłym sezonie poza występami ligowymi 23-letni zawodnik będzie startował w cyklu Grand Prix i ma zamiar walczyć o najwyższe cele. W jego przypadku jednak nie można się obawiać o to, że walka o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata negatywnie odbije się na występach w lidze, co najlepiej udowadniał w poprzednich sezonach, gdzie z powodzeniem rywalizował na wszystkich frontach.
Kadra zespołu:
Peter Kildemand (Dania)
Anders Thomsen (Dania)
Filip Hjelmland (Szwecja)
Adam Ellis (Wielka Brytania)
Erik Riss (Niemcy)
Bartosz Zmarzlik
Krzysztof Kasprzak
Szymon Woźniak
Mateusz Bartkowiak
Rafał Karczmarz
Alan Szczotka
Bartosz Hassa
Kamil Pytlewski
Trener/menager: Stanisław Chomski