Przyszła pora na kolejne spotkanie z serii „Żółto-niebieskie wspomnienia”. Dzisiaj przyjrzeliśmy się bliżej spotkaniu, po którym żużlowa część Grudziądza nie mogła zasnąć. W poniedziałek 18 września 1995 roku na stadion przy Hallera 4 przyjechała Unia Leszno.
15 lat temu na zapleczu pierwszej ligi rozgrywki były bardzo emocjonujące. Przed ostatnią kolejką 3 zespoły były w „grze” o awans. Start Gniezno, GKM-Browary Bydgoskie Grudziądz i Unia Leszno. Tylko zwycięstwo w tym meczu zapewniało awans grudziądzan do najlepszych drużyn w kraju.
Spotkanie pierwotnie było zaplanowane na niedzielę 17 września, jednak opady deszczu nie pozwoliły na rozegranie tego meczu. Zdecydowano, że drużyny spotkają się już kolejnego dnia. Tak więc mecz odbył się w nietypowy jak na polskie warunki dzień tygodnia, w poniedziałek.
Pierwszy bieg zakończył się zwycięstwem gości. Roman Jankowski z Robertem Mikołajczakiem pokonali Henryka Bema oraz Wojciecha Żurawskiego i wyprowadzili swoją drużynę na prowadzenie. Szybką kontrą popisali się w kolejnej gonitwie Robert Kempiński z Jarosławem Skarżyńskim, doprowadzając do remisu. Prowadzenie w meczu grudziądzanie objęli po czwartej gonitwie. Ponownie „Kempes”, tym razem z Piotrem Markuszewskim wygrali wyścig. W programach zawodów kibice zapisali 14:10.
Kolejne podwójne zwycięstwo szykowało się w kolejnym biegu. Do przodu uciekł John Joergensen. Za jego plecami zażartą walkę o 2 punkty stoczyli Andrzej Korolew z Adamem Pawliczkiem. Na wyjściu z ostatniego łuku żużlowiec Unii Leszno wyprzedził Pawliczka wpadając na linię mety o długość średnicy koła żużlowca GKM-u. Ambitna jazda Pawliczka została dodatkowa ukarana przez sędziego ostrzeżeniem.
Drugie biegowe zwycięstwo „Byki” odniosły w dziewiątej gonitwie. W nim świetny wyścig pojechał Adam Łabędzki. Na drugiej pozycji dojechał John Joergensen, który musiał odpierać ataki szalenie ambitnego Damiana Balińskiego. Przewaga grudziądzan zmalała do czterech punktów. Okazja do rewanżu było już w kolejnym biegu. Kempiński razem z Markuszewskim prowadzili podwójnie, jednak rozdzielili ich Baliński z Korolewem. Pierwszy z nich był także blisko biegowego zwycięstwa, ale znajomość grudziądzkiego toru pozwoliła Robertowi Kempińskiemu obronić swoją pozycję.
Adam Skórnicki nie zdążył przygotować się do startu biegu jedenastego. Osamotniony Łabędzki dobrze wyszedł ze startu. Pawliczek nie ustępował mu przez cały wyścig i wyprzedził go na ostatnim łuku atakiem po wewnętrznej i przewaga grudziądzan wzrosła do sześciu „oczek”. Kolejne zwycięstwo licznie zgromadzona publiczność zobaczyła już w kolejnym biegu. Tym razem Markuszewski wespół z Joergensenem obronili się przed atakami osamotnionego Korolewa.
W czternastej gonitwie atomowym startem popisali się Markuszewski z Joergensenem. Pewnie utrzymali swoje prowadzenie wprowadzając żółto-niebieskich do pierwszej ligi! Po biegu popularny w Grudziądzu „Gary” wziął do ręki mikrofon i podziękował kibicom i sponsorom za doping w sezonie 1995.
Ostatni wyścig nie miał już wielkiego znaczenia. Niestety doszło w nim do nieprzyjemnego zdarzenia. Na trzecim okrążeniu prowadzącego Jankowskiego przy krawężniku wyprzedził Kempiński, który na szczycie łuku stracił kontrolę nad motocyklem i spowodował upadek leszczynianina. Jego skutkiem były złamane dwa żebra. W powtórce biegi z dużą przewagą wygrał Adam Pawliczek.
Liderami GKM-Browarów Bydgoskich byli Robert Kempiński i Adam Pawliczek, którzy zdobyli po 12 punktów. Wiele „oczek” dołożył też Duńczyk, John Joergensen, zdobywca 10 punktów i 3 bonusów. Na szczególną pochwałę zasługuje postawa 18-letniego wówczas Damiana Balińskiego, który choć nie odniósł żadnego biegowego zwycięstwa, to zdobył 11 punktów.
Przygoda z pierwszą ligą choć nie trwała długo, była bardzo emocjonująca. Kolejne spotkanie już jutro!
Unia Leszno – 38
1. Roman Jankowski 8+1 (3,1*,1,3,u/-)
2. Robert Mikołajczak 1 (1,0,-,-)
3. Adam Łabędzki 9 (2,1,3,2,w/u,1)
4. Zbigniew Krakowski 0 (0,-,-,-)
5. Andrzej Korolew 7+2 (1*,2,2,1*,1,0)
6. Damian Baliński 11 (2,2,2,1,2,2)
7. Adam Skórnicki 2+1 (0,1*,w,0,1)
8. Maciej Jąder ns
GKM-Browary Bydgoskie Grudziądz – 52
9. Henryk Bem 2 (2,0,-,-)
10. Wojciech Żurawski 0 (0,-,0,-)
11. Robert Kempiński 12 (3,3,3,3,w/su)
12. Jarosław Skarżyński 4 (1,3,d)
13. Adam Pawliczek 12 (3,1,3,2,3)
14. Wiesław Ośkiewicz 1 (0,0,1)
15. Piotr Markuszewski 11+1 (2*,3,0,3,3)
16. John Joergensen 10+3 (3,2,2*,1*,2*)
Bieg po biegu:
1. Jankowski, Bem, Mikołajczak, Żurawski 2:4
2. Kempiński, Łabędzki, Skarżyńki, Krakowski 4:2 (6:6)
3. Pawliczek, Baliński, Korolew, Ośkiewicz 3:3 (9:9)
4. Kempiński, Markuszewski, Łabędzki, Skórnicki 5:1 (14:10)
5. Joergensen, Korolew, Pawliczek, Mikołajczak 4:2 (18:12)
6. Skarżyński, Baliński, Jankowski, Bem 3:3 (21:15)
7. Markuszewski, Baliński, Skórnicki, Ośkiewicz 3:3 (24:18)
8. Kempiński, Korolew, Jankowski, Skarżyński (d) 3:3 (27:21)
9. Łabędzki, Joergensen, Baliński, Żurawski 2:4 (29:25)
10. Kempiński, Baliński, Korolew, Markuszewski 3:3 (32:28)
11. Pawliczek, Łabędzki, Ośkiewicz, Skórnicki (w2m) 4:2 (36:30)
12. Markuszewski, Joergensen, Korolew, Łabędzki (w/u) 5:1 (41:31)
13. Jankowski, Pawliczek, Joergensen, Skórnicki 3:3 (44:34)
14. Markuszewski, Joergensen, Łabędzki, Korolew 5:1 (49:35)
15. Pawliczek, Baliński, Skórnicki, Kempiński (w/su), Jankowski (u/-) 3:3 (52:38)
Oryginalny program zawodów:
Znalezione w sieci:
Źródło: YouTube Trajgul / TV SM Grudziądz