Norbert Krakowiak w meczu z Arged Malesa Ostrów Wielkopolski zdobył dla żółto-niebieskich 7 punktów i zaprezentował się na torze z bardzo dobrej strony. – Mam nadzieję, że to zwycięstwo nas natchnie, bo zwycięstwa zawsze budują atmosferę i morale w zespole – mówił zawodnik po meczu w rozmowie z gkm.grudziadz.net.
Grudziądzanie bardzo dobrze zainaugurowali rozgrywki PGE Ekstraligi w sezonie 2022. Jednym z zawodników, który dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu był Norbert Krakowiak. – Na pewno tych punktów mogło być trochę więcej. Było widać, że najsłabszy był ten mój trzeci bieg, ale miałem też wtedy dłuższą przerwę. Zmianę ustawień powinienem był zrobić już na ten wyścig, a zrobiłem dopiero na czwarty i dopiero wróciła prędkość – mówił po meczu Norbert. – Generalnie jestem bardzo zadowolony. Oczywiście chciałbym pojeździć więcej, ale najważniejsze jest zwycięstwo drużyny. Był to świetny mecz w naszym wykonaniu – dodał.
Krakowiak całkiem udanie rozpoczął swój występ w niedzielnym spotkaniu zdobywając w swoich dwóch pierwszych biegach cztery punkty. – Byłem na próbie toru, więc to trochę ułatwiło mi zadanie. Jak wspomniałem, korekty powinienem wprowadzić wcześniej, ale to cały czas nauka. Wyciągamy wnioski i jedziemy dalej – mówił „Norbi”.
Po nieudanym starcie w wyścigu trzynastym otrzymał szansę pokazania się w biegu nominowanym. Podwójna wygrana w parze z Krzysztofem Kasprzakiem pozwoliła grudziądzanom jeszcze bardziej umocnić się na prowadzeniu. – Cieszy mnie wygrana w tym wyścigu. Był to mój pierwszy bieg po równaniu toru w tym meczu. Przed tym wyścigiem trochę osłabiliśmy motocykl i to zadziałało – przyznał Krakowiak.
Żółto-niebiescy bardzo dobrze wykorzystali instytucję gościa. Jak się okazało, zmiany wprowadzone przez Janusza Ślączkę nie były dziełem przypadku. – Wiedziałem, że jako zastępstwo zawodnika pojadę w pierwszym i prawdopodobnie w drugim wyścigu. Nie znałem dalszej koncepcji, ale trener chyba od początku wiedział, co chce zrobić – mówił po meczu Norbert. – Szkoda, że nie pojechałem w tej trzeciej serii startów, bo to na pewno trochę ułatwiłoby mi zadanie. Czułem się przygotowany na pięć startów.
Rozmawiał: Kamil Rychlicki